Kortez do Opola przyjechał w ramach jesiennej trasy Hey wy. Jego występ poprzedziły pochodzące z Bydgoszczy neofolkowe Panieneczki. W niedzielny wieczór opolska filharmonia była wypełniona do ostatniego miejsca, co nie dziwne, bowiem bilety na koncert sprzedały się w jeden dzień.
W Opolu artysta zaprezentował utwory z podwójnie platynowego albumu Mój Dom i z dopiero co przedstawionego zbioru EPek Mini Dom.
Publiczność wyjątkowo gorąco i żywiołowo przywitała Korteza w Opolu, a sam artysta do późnych godzin rozdawał autografy i rozmawiał z fanami.