Brak opisu obrazka
30 września 2022, piątek | 19:00
Inauguracja 71. Sezonu Artystycznego

Strefa I – 55 zł, 45 zł
Strefa II – 45 zł, 36 zł
Strefa III – 35 zł, 27 zł

Orkiestra Filharmonii Opolskiej

Bartłomiej Nizioł – skrzypce

Przemysław Neumann – dyrygent



W programie:

Józef Elsner – Uwertura do opery Król Łokietek czyli Wiśliczanki (5’)

Wykonanie odbędzie się na podstawie edycji źródłowo-krytycznej opery J. Elsnera opracowanej przez dra hab. Grzegorza Zieziulę prof. IS PAN w ramach serii Monumenta Musicae in Polonia

Feliks Janiewicz – V Koncert skrzypcowy e-moll (27’)


Johannes Brahms – IV Symfonia e-moll op. 98 (40′)


Brak opisu obrazka


„Rzecz dzieje się w roku 1305.” Tymi słowami rękopis opery Król Łokietek czyli Wiśliczanki Józefa Elsnera umiejscawia odbiorców w konkretnej czasoprzestrzeni. W warstwie muzycznej to samo zadanie spełnia Uwertura, obrazująca walkę króla Łokietka z wojskami czeskimi oraz płynące w rytmie narodowych tańców życie mieszkańców Wiślicy.


Wirtuoz skrzypiec? Pierwsza przychodząca na myśl postać, którą można by określić tym mianem to Włoch, Niccolo Paganini. Meloman zaznajomiony z historią polskiej muzyki dopowiedziałby jeszcze może: Karol Lipiński. Wcześniej jednak (bo w 1762 roku) przyszedł na świat Feliks Janiewicz, skrzypek i kompozytor przełomu epok, którego utwory trudnością i błyskotliwością nie odbiegają od dzieł wyżej wymienionych twórców. Mając 22 lata otrzymał stypendium, które umożliwiło mu niekończącą się (bo nigdy już na stałe do Polski nie wrócił) podróż po Europie. Jego V Koncert skrzypcowy powstał w 1803 roku – Janiewicz od czterech lat mieszkał w Liverpoolu. Dziś nazwalibyśmy go artystą i menedżerem w jednej osobie; był nie tylko doskonałym instrumentalistą (solistą, ale też członkiem i kierownikiem orkiestr) i utalentowanym kompozytorem, ale organizował także autorskie cykle koncertowe i festiwale. Urodził się dokładnie 260 lat temu, a śmiało mógłby odnaleźć się w gronie dzisiejszych odważnych muzyków-wizjonerów.


Koncert inaugurujący 71. Sezon Artystyczny zamknie IV Symfonia e-moll op. 98 Johannesa Brahmsa. Brahms był człowiekiem dość ostrożnym i krytycznym wobec siebie. Nie ma w jego dorobku złego utworu – podobno palił w kominku te ślady kompozytorskiej aktywności, z których nie był wystarczająco zadowolony. Mało brakowało… a ogień strawiłby (tym razem zupełnie nieintencjonalnie) również rękopis IV Symfonii. Sąsiadka kompozytora uratowała cenną partyturę z pożaru, który wybuchł w domu wynajmowanym przez Johannesa na czas pracy w malowniczym, austriackim Mürzzuschlag. Dzieło za życia Brahmsa cieszyło się powodzeniem, ale zbierało bardzo zróżnicowane opinie krytyków. Dziś – bez wątpliwości – jest jedną z najchętniej wykonywanych i słuchanych symfonii wszech czasów.




 




Brak opisu obrazka

fot. Mariusz Spiecha


Bartłomiej Nizioł – skrzypce



Bartłomiej Nizioł urodził się w 1974 roku w Szczecinie. Naukę gry na skrzypcach rozpoczął w wieku 5 lat. Ukończył z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Poznaniu pod kierunkiem prof. Jadwigi Kaliszewskiej, następnie naukę swą kontynuował pod kierunkiem prof. Pierre’a Amoyala w Conservatoire de Lausanne. Swoje umiejętności gry na skrzypcach rozwijał także na licznych kursach muzycznych pod okiem takich znakomitych profesorów, jak Zachar Bron, Ruggiero Ricci, Herman Krebbers czy Michael Frischenschlager. Jest laureatem pierwszych nagród na najbardziej liczących się międzynarodowych konkursach skrzypcowych: w Poznaniu (I nagroda na X Międzynarodowym Konkursie im. H. Wieniawskiego, 1991), Adelajdzie, Pretorii, Brukseli i Paryżu.

Jako solista występował z takimi orkiestrami, jak: Orkiestra Filharmonii Narodowej w Warszawie, Sinfonia Varsovia, NOSPR w Katowicach, Berlińska Orkiestra Symfoniczna, NDR w Hanowerze, SWR w Kaiserslautern, Radio France w Paryżu, English Chamber, London Symphony, Tonhalle w Zurychu, Edmonton Symphony i wiele innych. Koncertował we wspaniałych salach koncertowych, m.in. w paryskiej Salle Playel, londyńskim Barbican Center, Filharmonii Berlińskiej, Suntory Hall w Tokio, Konzerthaus w Wiedniu i Konserwatorium w Moskwie.

Jako kameralista występował z tak znakomitymi artystami, jak: Elisabeth Leonskaja, Pinchas Zuckermann czy Sol Gabetta. W 2011 roku z wielkim powodzeniem zadebiutował wraz z Marthą Argerich na festiwalu Chopin i jego Europa w Warszawie.

Od 1995 roku artysta mieszka w Szwajcarii. W latach 1997-2003 był koncertmistrzem Orkiestry Tonhalle, a od 2003 roku jest koncertmistrzem orkiestry operowej Zürich Philharmonia.

Bartłomiej Nizioł był dwukrotnie jurorem Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im H. Wieniawskiego w Poznaniu (2006, 2011), Międzynarodowego Konkursu im. T. Wrońskiego na skrzypce solo (2015) oraz na odbywającym się w Genui Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym Premio Paganini. W 2018 roku Bartłomiej Nizioł był przewodniczącym sekcji skrzypiec na Międzynarodowym Konkursie Muzycznym im. Karola Szymanowskiego w Katowicach.

Od września 2008 roku jest profesorem Hochschule der Künste Bern.

Bartłomiej Nizioł został czterokrotnie nagrodzony Fryderykiem za nagranie utworów Henryka Wieniawskiego, Grażyny Bacewicz, Eugène Ysaÿe’a i Karola Lipińskiego. W 2014 roku, wraz z Denisem Severinem i Tatianą Korsunskayą tworzącymi Spyros Piano Trio nagrał płytę Luise Adolpha Le Beau, za którą rok później muzycy otrzymali prestiżową nagrodę Echo Klassik.

Gra na instrumencie Guarneri del Gesú z 1727 roku.




Ankieta


Moje ulubione miejsce na ziemi to


okolice Jeziora Czterech Kantonów w Szwajcarii, Bali – Indonezja.


Gdybym nie był muzykiem, pewnie byłbym


profesjonalnym sportowcem, lubię wyznaczyć cel i trenować aż do osiągnięcia wyniku.


Za największy sukces artystyczny uważam


to że ciągle staram się rozwijać artystycznie, sukcesy są miłe ale nie osiadam na laurach. Największą satysfakcję sprawia mi, gdy mój student dostanie stałą pracę i ma zapewniony byt na przyszłość.


Człowiek, którego podziwiam


Leonard Bernstein


Co lubię czytać


niestety nie czytam dużo, chętnie – biografie lub reportaże.


Kompozycja, która jest dla mnie szczególnie ważna


Koncert d-moll H. Wieniawskiego i Poemat E. Chaussona.




Brak opisu obrazka