Brak opisu obrazka
23 lutego 2024, piątek | 19:00
Ostinato – to znaczy wytrwały

Bilety:
Normalny – 50 zł
Ulgowy – 40 zł

Anna Trefon – skrzypce

Marcin Guz – fortepian


W programie:

Christian SindingCantus doloris op. 78 (10′)

Tivadar Nachéz – Passacaglia na temat G. Sammartiniego (8′)

Ferdinand David – Wariacje Folies d’Espagne na temat La Folii A. Corellego

Tommaso Antonio VitaliChaconne g-moll (10′)

César Thomson – Passacaglia na tematy Händla (7′)

Johann Sebastian BachChaconne z II Partity d-moll w transkrypcji R. Schumanna na skrzypce i fortepian (16′)


Za nami już pięć sezonów koncertów kameralnych. Zimą 2018 roku zadaliśmy sobie kilka pytań: co z tymi melomanami, którzy szukają odmiany? Którzy – raz na jakiś czas – chcieliby doświadczyć bardziej intymnej atmosfery koncertu; w mniejszym wolumenie dźwięku, niczym w szepcie, odnaleźć tę szczególną intensywność emocji? A co z tymi, którzy nie najlepiej czują się na dużych zgromadzeniach i z tego powodu preferują muzyczne seanse z filiżanką herbaty lub kieliszkiem wina na własnej kanapie? Reszta potoczyła się lawinowo, bo (dość dobrze już znana i doceniana przez publiczność) koncepcja cyklu FO Kameralnie zrodziła się właściwie w jednej chwili.


Kolejną odsłonę cyklu klamrą zepną kwintety fortepianowe: w obu koncertach wystąpią muzycy Filharmonii Opolskiej, ramię w ramię z zaproszonymi artystami. Wykonają kompozycje Schumanna, Zarębskiego, Brucha i Brahmsa – utwory stanowiące zawodowe marzenie wielu ambitnych instrumentalistów. To nie jedyne evergreeny 72. Sezonu Artystycznego; w programie znalazło się także miejsce dla Kwartetu Amerykańskiego Dvořáka, Czterech pór roku Vivaldiego (te zabrzmią w niespotykanej transkrypcji na cztery saksofony) czy Historii tanga Piazzolli. Nie zabraknie także muzyki dawnej, improwizacji inspirowanych słynną czwórką z Liverpoolu, dzieł Józefa Elsnera oraz francuskiego spojrzenia na musique de chambre.


 


Brak opisu obrazka

fot. Michał Grocholski


Anna Trefon – skrzypce


Od 2018 roku jest  członkiem grupy II skrzypiec Filharmonii Opolskiej im. Józefa Elsnera w Opolu oraz od 2014 członkiem grupy I skrzypiec Filharmonii Rybnickiej im. Braci Szafranków w Rybniku. W roku 2014 ukończyła Akademię Muzyczną w Krakowie, gdzie najpierw kształciła się w klasie skrzypiec prof. Mieczysława Szlezera, a następnie w klasie mgr Bogumiły Hordziej-Mucharskiej. Brała udział w wielu kursach mistrzowskich, pracując pod kierunkiem wybitnych osobistości świata muzyki m.in. Krzysztofa Śmietany, Bartłomieja Nizioła, Kariny Gidaszewskiej, Tomasza Porwoła, Magdaleny Rezler-Niesiołowskiej, Grigorija Zhislina czy Magdaleny Szczepanowskiej.


W roku 2008 uzyskała stypendium Idyllwild Arts Academy dzięki czemu udała się do Kalifornii na miesięczny kurs muzyki kameralnej i orkiestrowej, którego finałowy koncert (w którym wzięła udział wraz z innymi uczestnikami kursu) odbył się w sali Disney Hall w Los Angeles.


Jest laureatką II nagrody w kategorii instrumentów solowych oraz II nagrody w kategorii zespołów kameralnych Międzynarodowego Konkursu dla Młodych Muzyków  w Treviso (2011 r.)


Będąc czynnym muzykiem występuje jako solistka i kameralistka w zespołach o zróżnicowanym składzie,  wykonując muzykę różnych epok – od baroku poprzez Brahmsa, aż do muzyki współczesnej i rozrywkowej.


Jako muzyk orkiestrowy koncertowała w wielu miastach w Polsce i za granicą m.in. Eurasburg, Mainz, Wurzburg (Niemcy), Opava (Czechy), St. Petersburg (Rosja), Larissa (Grecja), Los Angeles (USA) współpracując  z wieloma wybitnymi dyrygentami takimi jak m.in. Jacek Kasprzyk, Colin Matters, Antoni Wit  czy Jerzy Maksymiuk.


Ankiety:


Moje ulubione miejsce na ziemi to

Gdziekolwiek, byle z bliskimi.


Gdybym nie był muzykiem, pewnie byłbym

Cukiernikiem.


Za największy sukces artystyczny uważam

Gra na instrumencie to codzienne odnoszenie sukcesu przez możliwość kreowania piękna, odkrywania każdorazowo czegoś nowego i pokonywania przeszkód wynikających z własnych ograniczeń.


Człowiek, którego podziwiam

Dwie osoby. Moja Mama i Mój Tata.


Co lubię czytać

Książki o filozofii wschodu oraz wszelkiego rodzaju mitologie i legendy.


Kompozycja, która jest dla mnie szczególnie ważna

J.S . Bach: Passacaglia c-moll BWV 582.


 


Marcin Guz – fortepian


Pochodzi z Warszawy gdzie ukończył Państwową Szkołę Muzyczną im. J. Elsnera w klasie fortepianu prof. Marii Palmowskiej-Guz (2002) oraz liceum ogólnokształcące im. S. Staszica w Warszawie (2001).


Ukończył studia magisterskie na Wydziale Reżyserii Dźwięku w Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie w klasie prof. Andrzej Lupy (2006) a także studia magisterskie na Wydziale Fortepianu, Klawesynu i Organów w klasie fortepianu prof. Andrzeja Stefańskiego (2007).


Od 2007 r. pracuje jako nauczyciel pianista-akompaniator w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych nr 1 w Warszawie. Zdobył wiele dyplomów za wyróżniający się akompaniament na konkursach z uczniami Szkoły.


Odbywał praktyki zawodowe w Warszawie w Polskim Radiu (nagrania), Telewizji Polskiej (produkcja audycji), Teatrze Polskim (nagłośnienie, wykonanie muzyki na żywo), Teatrze Roma (nagłośnienie orkiestry podczas przedstawień).


Od 2006 r. związany jest z firmą DUX Recording Company, gdzie pracuje jako reżyser dźwięku i zajmuje się produkcją nagrań: prowadzeniem sesji nagraniowych, wyborem materiału dźwiękowego z sesji nagraniowych, cyfrowym montażem nagrań wielośladowych, miksowaniem nagrań, masteringiem. W jego dorobku realizacyjnym znajduje się aktualnie ponad 100 płyt CD oraz DVD, wiele z nich otrzymało nagrody polskie i zagraniczne.


Ankieta


Moje ulubione miejsce na ziemi to

samodzielnie zdobyty ale niekoniecznie najwyższy szczyt górski, z pięknym widokiem po horyzont.


Gdybym nie był muzykiem, pewnie byłbym

architektem, archeologiem, a może restauratorem zabytków.


Za największy sukces artystyczny uważam

sytuację w pracy jako reżyser dźwięku, gdy po nagraniu wykonawca jest zadowolony ze współpracy reżyserskiej.


Człowiek, którego podziwiam

Witold Pilecki.


Co lubię czytać

nieznane rękopisy polskich kompozytorów, odnalezione partytury, niesłusznie zapomniane utwory…


Kompozycja, która jest dla mnie szczególnie ważna

Requiem, szczególnie Brahmsa i Mozarta, a także symfonia, najczęściej w tonacji molowej.