Brak opisu obrazka
3 marca 2023, piątek | 19:00
Sława Ukrajini! / Слава Україні!

Strefa I – 45 zł, 35 zł
Strefa II – 35 zł, 28 zł
Strefa III – 25 zł, 20 zł

Orkiestra Filharmonii Opolskiej

Yaroslava Nekliaieva – harfa

Przemysław Fiugajski – dyrygent


W programie:

Борис Лятошинський – Симфонічна балада Гражина, Op. 58

[Borys Latoszynski – Ballada symfoniczna Grażyna op. 58] (19’)

Jean-Michel Damase – Concertino na harfę i orkiestrę smyczkową (15’)

Claude Debussy – Danse sacrée et danse profane na harfę i orkiestrę smyczkową (10’)

Maurice Ravel – La valse (13’)


„Kołujące nieco złowróżbnie smyczki” (doskonale ubrał to w słowa Tomasz Cyz) rozpoczynają balladę symfoniczną Grażyna autorstwa ukraińskiego, XX-wiecznego twórcy – Borysa Latoszyńskiego. Motyw ów przypomina nieco wstęp do Legendy Wieniawskiego, choć przez charakterystyczny układ dźwięków przebija również żałobna sekwencja dies irae. Z tego snującego się mgliście tła wyłania się piękny temat oboju. Filmowe niemalże cięcie zagęszcza akcję, Grażyna jest bowiem fascynującą opowieścią o Krzyżakach, o odważnej kobiecie, tajemnicach oraz walce na śmierć, życie i miłość. Dzieło powstało dla uczczenia 100. rocznicy śmierci Mickiewicza, a jego twórca (uważany za ojca ukraińskiej współczesnej szkoły kompozytorskiej) kulturę polską darzył szczególną estymą.


Utwór Latoszyńskiego to niejedyny ukłon w stronę naszych wschodnich sąsiadów: jako solistka tego wieczoru wystąpi Yaroslava Nekliaieva, wybitna ukraińska harfistka. Harfa swoim brzmieniem odzwierciedla ulotność chwili, a najlepsi w przekładaniu takich tendencji na rzeczywistość muzyczną są – rzecz jasna – Francuzi. Jean-Michel Damase w 1951 roku napisał Concertino na harfę i orkiestrę smyczkową. W jednoczęściowej kompozycji słychać wewnętrzny podział na trzy odcinki, a dzięki przejrzystej fakturze i charakterowi melodyki z powodzeniem można byłoby opatrzyć ją dopiskiem: w dawnym stylu. Tańce na harfę i orkiestrę smyczkową Claude’a Debussy’ego to dwa krótkie utworki: Danse sacrée oraz Danse profane. Twórca impresjonizmu w muzyce napisał je na zamówienie Gustava Lyona i z przeznaczeniem wykonania na stworzonej przez niego harfie chromatycznej. Ten nowatorski instrument (pozbawiony pedałów, a wyposażony w dodatkowy, umiejscowiony w poprzek zestaw strun) nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei, a Tańce Debussy’ego z powodzeniem wykonuje się dziś na tradycyjnych modelach z czterdziestoma siedmioma strunami i siedmioma pedałami.


Finał koncertu to nadal muzyka francuska, choć pachnąca Wiedniem. Maurice Ravel tak pisał o swoim poemacie choreograficznym La Valse: „Jak przez kłębiące się mgły widać przelotnie tańczące walca pary. Stopniowo rozpraszają się obłoki i można dostrzec olbrzymią salę, wypełnioną wirującym tłumem.”


 


Brak opisu obrazka

fot. Denis Sydoruk


Yaroslava Nekliaieva – harfa


Znana ukraińska harfistka urodzona w Kijowie, solistka Narodowego Zaspołu Solistów Kyivska Kamerata, laureatka wielu międzynarodowych konkursów.

W 2014 roku ukończyła z wyróżnieniem studia magisterskie, specjalność – gra na harfie, w Akademii Muzycznej w Kijowie. Występuje i współpracuje z czołowymi zespołami Ukrainy: Operą Narodową, Filharmonią Narodową, Narodową Orkiestrą Symfoniczną, orkiestrą kameralną Wirtuozi Kijowa, zespołem współczesnej muzyki kameralnej Ucho, a także Orkiestrą Narodową Łotwy. Współpracowała z takimi dyrygentami, jak: Przemysław Neumann (Polska), Yaroslaw Szemet (Ukraina-Polska), Maciej Tomasiewicz (Polska), Neville Marriner (Wielka Brytania), Karel Mark Shishon (Wielka Brytania, Łotwa), Andris Poga (Łotwa), Erki Pehk (Estonia), Paweł Kotla (Polska), Dmytro Jablonskyi (USA), Luiggi Gaggero (Włochy), Roman Revakovich (Polska, Ukraina), Oleksii Baklan, Roman Kofman, Mykola Diadiura, Volodymyr Sirenko (Ukraina).

Od 2015 prowadzi klasę harfy w Kijowskiej Akademii Muzycznej im. R. Gliera.

Jej działalność solistyczna i współpraca z różnymi zespołami przyczyniła się do popularyzacji nieznanych dotąd dzieł muzyki klasycznej.

Yaroslawa Nekliaieva zainicjowała wydawanie serii płyt CD z wirtuozowskimi utworami zarówno solowymi jak i kameralnymi, napisanymi specjalnie na harfę przez kompozytorów ukraińskich i zagranicznych. W nagraniu wzięli udział najwybitniejsi artyści Ukrainy: Kyrylo Bondar (skrzypce), Valentina Bugrak (altówka), Artem Zamkov (wiolonczela) i Dmytro Kuzmin (flet). We współpracy z ukraińskim kompozytorem Zoltanem Almashi zapoczątkowała serię wyjątkowych koncertów Arfatektura: Widok przez harfę oraz Arfatektura: Trio, podczas których wykonywane były utwory kompozytorów ukraińskich i zagranicznych, napisane specjalnie na harfę z towarzyszeniem zespołu kameralnego.

Na co dzień związana z orkiestrą Opery Śląskiej w Bytomiu.


Ankieta


Moje ulubione miejsce na ziemi to


Moje ulubione miejsce na ziemi to miejsce gdzie moja rodzina, gdzie mój dom – to Ukraina.


Gdybym nie była muzykiem, pewnie byłabym


Nie wyobrażam sobie innego zawodu, ponieważ większość mojej rodziny to muzycy.


Za największy sukces artystyczny uważam


Za największy artystyczny sukces uważam zadowoloną i wdzięczną publiczność. Szczególnie miło jest mieć stałych fanów, którzy są na wszystkich naszych koncertach.


Człowiek, którego podziwiam


Osobą, którą podziwiam jest mój mąż, który od marca 2022 r. służy w szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy.


Lubię czytać


Lubię czytać różne książki, szczególnie z gatunku historycznych, naukowych, fantasy i kryminałów. Teraz czytam podręcznik do języka polskiego.


Kompozycja, która jest dla mnie szczególnie ważna


Najważniejszą dla mnie kompozycją jest Modlitwa za Ukrainę napisana przez ukraińskiego kompozytora Mykołę Łysenkę do słów Aleksandra Konińskiego.


 


Brak opisu obrazka

fot. Michał Magdziak


 


Przemysław Fiugajski – dyrygent


Dyrektor artystyczny Filharmonii Gorzowskiej. Studiował w Akademii Muzycznej w Krakowie dyrygenturę w klasie prof. Tomasza Bugaja oraz klawesyn w klasie prof. Elżbiety Stefańskiej. Dysponuje rozległym repertuarem symfonicznym i operowym ze szczególnym uwzględnieniem muzyki XVIII oraz XX i XXI wieku. Występował z większością polskich orkiestr. Poprowadził wiele prawykonań, występując na międzynarodowych festiwalach: Write & Play, Aksamitna Kurtyna, Międzynarodowe Dni Muzyki Kompozytorów Krakowskich, Audio Art, Warszawska Jesień, Muzyka na szczytach, Andrzej Nikodemowicz – czas i dźwięk. W listopadzie 2007 roku nagrał dla Polskiego Wydawnictwa Audiowizualnego Ładnienie Pawła Mykietyna (z Jerzym Artyszem jako solistą; płyta zawierająca to nagranie zdobyła dwie nagrody Fryderyk 2009). Jego płyta z muzyką symfoniczną Wojciecha Ziemowita Zycha nagrana z Orkiestrą Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku dla wytwórni Dux, zdobyła w 2010 roku wyróżnienie Supersonic przyznawane przez wychodzące w Luksemburgu pismo „Pizzicato”. Także dla wytwórni Dux nagrał ze Śląską Orkiestrą Kameralną oraz Orkiestrą i Chórem Filharmonii Śląskiej w Katowicach utwory na płyty monograficzne kompozytorów: Michała Dobrzyńskiego (2012) i Agnieszki Stulgińskiej (2013).


Od 2003 do 2017 roku pracował jako etatowy dyrygent w Warszawskiej Operze Kameralnej, gdzie uczestniczył w realizacjach kilkunastu oper, odnosząc wiele sukcesów i współpracując z plejadą wybitnych polskich wokalistów. Prowadził przedstawienia w Polskiej Operze Bałtyckiej w Gdańsku, Operze Wrocławskiej oraz Polskiej Operze Królewskiej w Warszawie. W latach 2016-2018 był członkiem rady artystycznej Polskiej Orkiestry Sinfonia Iuventus. W sezonie 2017/18 kierował działającą w ramach Filharmonii Lubelskiej orkiestrą barokową Konfraternia Caper Lublinensis, osiągając z nią w krótkim czasie wysoki poziom artystyczny i prezentując lubelskim melomanom arcydzieła baroku i klasycyzmu. W latach 2018-2022 pełnił funkcję kierownika muzycznego Teatru Muzycznego w Lublinie, w którym przygotował m. in. znakomicie przyjęte przez publiczność i krytykę premiery rewii Czy można w taką noc… zakochać się?, operetki Kraina uśmiechu F. Lehára oraz musicalu Hallo Szpicbródka wg filmowego scenariusza L. Starskiego.


Ankieta


Moje ulubione miejsce na ziemi to


Obawiam się, że jeszcze go nie znalazłem. Może być też tak, że znalazłem, ale jeszcze o tym nie wiem, że znalazłem.


Gdybym nie był muzykiem, pewnie byłbym


Ogrodnikiem lub farmaceutą, jedno z dwojga. Choć nie wykluczałbym też pracy w urzędzie, ewentualnie handlu, nocnych zmian w latarniach morskich itp.


Za największy sukces artystyczny uważam


Klasyczna odpowiedź na to pytanie, jest chyba także najlepszą: ten, który jest jeszcze przede mną.


Człowiek, którego podziwiam


Podziwiam odważnych ludzi. Także odważnych muzyków, przede wszystkim dyrygentów. Odważnych, czyli takich, którzy są w stanie swoimi interpretacjami sprawić, że utwory – wydawać by się mogło – świetnie nam znane, nagle ukazują  odmienne oblicza.


Lubię czytać


Partytury.


Kompozycja, która jest dla mnie szczególnie ważna


Znów odpowiem klasycznie: ta, którą właśnie dyryguję. Na szczęście często tak właśnie jest, więc moją odpowiedź można chyba uznać za prawdziwą!