Brak opisu obrazka
10 marca 2023, piątek | 19:00
Tytan

Strefa I – 45 zł, 35 zł
Strefa II – 35 zł, 28 zł
Strefa III – 25 zł, 20 zł

Orkiestra Filharmonii Opolskiej

Agnieszka Kalisz-Dzik – skrzypce

Agnieszka Płoszejowska – wiolonczela

Wiktoria Ulatowska – obój

Paweł Knebel – fagot

Przemysław Neumann – dyrygent


W programie:

Edvard Grieg –  Last Spring op. 34 (5′)

Joseph Haydn – Symfonia koncertująca B-dur Hob. I/105 (23′)

Gustav Mahler – I Symfonia D-dur Tytan (55′)


 


Gustav Mahler. Swoją muzyką odzwierciedlał ducha epoki. Jego kompozycje są odpowiednikiem secesji w malarstwie i architekturze: monumentalne, bogato zdobione, wykorzystujące zapożyczenia z innych stylów oraz cytaty i autocytaty. Pierwszą wersję swojej I Symfonii Mahler ukończył jako 28-latek. Był to wówczas utwór programowy, sam autor nadał mu tytuł Tytan, poemat dźwiękowy w formie symfonii. Inspirację pozamuzyczną stanowił poemat Jeana Paula, niemieckiego pisarza i twórcy określenia Weltschmerz. Dzieło składało się z dwóch członów; pierwszy z nich wyobrażał młodzieńcze dni i wiosnę bez końca – w nawiązaniu do tej mahlerowskiej wizji koncert rozpocznie krótka melodia elegijna na orkiestrę smyczkową, Wiosna Edwarda Griega. Po niej zabrzmi (ponoć pisana przez Haydna w pośpiechu, mimo to – pełna uroku) Symfonia koncertująca ze skrzypcami, wiolonczelą, obojem i fagotem w rolach głównych.


Po kilku latach od budapesztańskiej premiery późniejszy autor Symfonii Tysiąca usunął cały literacki komentarz do swojej I Symfonii i nadał jej tradycyjną, czteroczęściową formę. W ustępie otwierającym kompozycję znajduje się tak zwana banda, fragment wykonywany przez trzy trąbki poza sceną. Warto o tym wiedzieć, by nie zarzucić niepunktualności trębaczom zajmującym swoje miejsca przy pulpitach już po rozpoczęciu koncertu. Kolejną ciekawostką jest użycie przez Mahlera w trzeciej części Symfonii popularnej piosenki Panie Janie jako zaprezentowanego przez kontrabas solo tematu w formie kanonu. Co istotne, Panie Janie brzmi w trybie molowym, przybierając charakter marsza żałobnego. Marsz ów przeradza się zaś w pełne tęsknoty (ale zarazem taneczne) frazy nawiązujące do muzyki klezmerskiej. Końcowy fragment części finałowej również jest muzycznym paradoksem. Sam Mahler tak uzasadniał ogromny aparat wykonawczy: „(…) aby hymnowy, wszystko przygłuszający chorał osiągnął konieczną pełnię brzmienia.” Są zatem bombastyczne fajerwerki dźwiękowe, zupełnie niekojarzące się ze wzruszeniem, a jednak… nie sposób doświadczyć ostatnich minut Pierwszej Mahlera bez wilgotnych oczu. Niezależnie od tego, po której stronie sceny się znajdujemy.


Brak opisu obrazka

fot. Mateusz Herman


Agnieszka Kalisz-Dzik – skrzypce


Ukończyła Państwową Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną II stopnia im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie mgr. Antoniego Cofalika. Jest absolwentką Akademii Muzycznej im Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie prof. Rolanda Orlika.


Uczestniczka oraz laureatka wielu konkursów skrzypcowych, między innymi w Zielonej Górze, Katowicach, Lublinie, Markneukirchen czy Lichtenbergu.


Swoje umiejętności doskonaliła poprzez udział w wielu kursach i warsztatach pod kierunkiem Jadwigi Kaliszewskiej, Andrzeja Grudnia, Antoniego Cofalika, Jana Tomeša, Konstantego Andrzeja Kulki, Yaira Klessa, Yuri Volgina. Była członkiem Śląskiej Orkiestry Kameralnej oraz Filharmonii Słowackiej w Bratysławie. Oprócz tego współpracowała z Orkiestrą Muzyki Nowej, Narodową Orkiestrą Polskiego Radia w Katowicach, Hilaris Chamber Orchestra oraz Słowacką Orkiestrą Kameralną. Wielokrotnie otrzymywała stypendium Prezydenta Miasta Katowice. Oprócz muzyki symfonicznej do istotnych aspektów jej pracy artystycznej należy  działalność kameralna. Występowała również jako solistka z orkiestra Symfoniczną Filharmonii Śląskiej.


Od roku 2018 jest związana z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Opolskiej, od 2021 jako muzyk solista, prowadząca grupę II skrzypiec.


Ankieta:


Moje ulubione miejsce na ziemi to

Góry, i te wysokie i te niskie.


Gdybym nie była muzykiem, pewnie byłabym

Choć nie wyobrażam sobie do końca, żebym mogła nie zajmować się muzyką, to gdybym musiała wybrać inny zawód, zostałabym archeologiem.


Za największy sukces artystyczny uważam

Myślę, że sukcesem jest to, że mogę żyć z tego co kocham, czyli z muzyki. A każdy udany koncert jest dla mnie tak samo ważny.


Człowiek, którego podziwiam

Jerzy Kukuczka.


Co lubię czytać

Nie ma książek, których nie lubię czytać. Najczęściej czytam przynajmniej trzy równocześnie.


Kompozycja, która jest dla mnie szczególnie ważna

Koncert skrzypcowy D-dur Piotra Czajkowskiego.


 


Brak opisu obrazka

fot. Michał Grocholski


Agnieszka Płoszejowska – wiolonczela


Jest absolwentką Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu, gdzie ukończyła z wyróżnieniem Studia Magisterskie oraz Mistrzowskie Studia Podyplomowe w zakresie instrumentalistyki w klasie wiolonczeli prof. Stanisława Firleja.


Swoje umiejętności, zarówno w grze solowej jak i kameralistyce, doskonaliła na licznych kursach mistrzowskich pod kierunkiem Victorii Yagling, Stanisława Pokorskiego, Stanisława Firleja, Dominika Połońskiego, Jeroena Reulinga i Zbigniewa Pilcha.  Jest laureatką IV nagrody na Ogólnopolskich Przesłuchaniach Wiolonczelowych w Łodzi oraz II nagrody na Konkursie Małych Form Instrumentalnych we Wrocławiu. Występowała już jako z solistka z towarzyszeniem orkiestry: z Orkiestrą Symfoniczną Akademii Muzycznej im. K. Lipińskiego we Wrocławiu pod dyrekcją Gerda Müllera Lorenza oraz dwukrotnie z Filharmonią Zabrzańską pod dyrekcją Sławomira Chrzanowskiego i Tai Wai Le. Do jej ważnych doświadczeń artystycznych należy również szeroka działalność kameralna. Jako członek kilku zespołów (duetu i kwartetu smyczkowego oraz tria fortepianowego) koncertowała w kraju i za granicą. Została zaproszona do udziału w XXXII Festiwalu Przemyskiej Jesieni Muzycznej oraz do prawykonania kwartetu smyczkowego krakowskiego kompozytora Macieja Negreya.


Od 2010 r. jest członkiem Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Opolskiej, a także prowadzi klasę wiolonczeli w Państwowej Szkole Muzycznej I i II st. im. Fryderyka Chopina w Opolu.


Ankieta:


Moje ulubione miejsce na ziemi to

Góry i wszystko co podchodzi pod „piękne okoliczności przyrody”.


Gdybym nie była muzykiem, pewnie byłabym

Stewardessą albo pilotem wycieczek.


Za największy sukces artystyczny uważam


Każda możliwość występu z orkiestrą w roli solisty to dla mnie ogromne wyróżnienie i przygoda, która sprawia mi wiele radości, więc wszystkie dotychczasowe koncerty, które zagrałam nawet z czasów szkolnych, czy studiów są dla mnie właśnie takimi sukcesami. Niewątpliwie koncert w czerwcu 2017 r., na którym miałam przyjemność wykonać Koncert wiolonczelowy d-moll  E. Lalo wraz z Orkiestrą Filharmonii Opolskiej, jest szczególnie miłym wspomnieniem.


Człowiek, którego podziwiam

Żeby ująć temat zgodnie z prawdą i uwzględnić ważnych w ten sposób dla mnie ludzi, musiałabym napisać przydługi esej, niekwalifikujący się do tej ankiety.


Co lubię czytać

Najogólniej beletrystykę. Lubię dać się pochłonąć książce, więc jak mnie coś wciągnie, to czytam do oporu.


Kompozycja, która jest dla mnie szczególnie ważna

To nie tylko sama kompozycja, ale też jej wykonanie. Takim utworem jest Koncert wiolonczelowy e-moll Edwarda Elgara w wykonaniu Jacqueline du Pre. To połączenie samej kompozycji z osobowością wykonawcy szczególnie mnie zawsze porusza.


 


Brak opisu obrazka

fot. Grzegorz Krause


Wiktoria Ulatowska – obój


Naukę gry na oboju rozpoczęła w 2007 roku. Ukończyła Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną I i II stopnia im. Karola Szymanowskiego we Wrocławiu. Jest absolwentką Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie profesora Tomasza Miczki. Obecnie jest solistką Filharmonii Opolskiej grając na oboju oraz rożku angielskim.


Wielokrotnie brała udział w międzynarodowych konkursach, festiwalach muzycznych oraz kursach instrumentalnych, doskonaląc swoją grę pod okiem wybitnych oboistów, między innymi Adama Halickiego, Jeana Louisa Capezzaliego, Arkadiusza Krupy, Diethelma Jonasa, Washingtona Barelli, DavidaWaltera, Davida Struncka. Doskonale odnajduje się w muzyce symfonicznej, w związku z tym współpracuje z wieloma orkiestrami: Orkiestrą Leopoldinum, NFM, Filharmonią Gorzowską, WOM, Sound Factory, Narodową Orkiestrą Dęta, Polską Orkiestrą Kameralną Sopot, I’Culture Orchestra, agencją artystyczną Pro Musica. Koncertuje zarówno w kraju, jak i za granicą – Chiny, Hiszpania, Niemcy, Ukraina, Gruzja, Dania, Włochy.


Jako kameralistka nagrała koncert z kompozycjami na kwartet obojowy, wystąpiła również w cyklu filmów Muzyka w naszym ogrodzie. Najbliższa jej sercu jest muzyka symfoniczna przełomu XIX i XX wieku oraz utwory Jana Sebastiana Bacha, gdzie poza obojem i rożkiem angielskim może wykonać partie solowe na oboju d’amore.


Ankieta:


Moje ulubione miejsce na ziemi to

Dzikie plaże Morza Adriatyckiego.


Gdybym nie była muzykiem, pewnie byłabym

Architektem wnętrz lub krawcową.


Za największy sukces artystyczny uważam

Nagranie czterech kwartetów obojowych.


Człowiek, którego podziwiam

Mój tata.


Co lubię czytać

Ostatnio czytam głównie kryminały autorstwa Remigiusza Mroza, Camilli Läckberg, Jo Nesbo, Stiega Larssona. Z chęcią sięgam też po biografie ludzi, których życie mnie ciekawi i inspiruje. Moim faworytem jest jednak cykl powieści Pieść lodu i ognia autorstwa Georga R.R. Martina.


Kompozycja, która jest dla mnie szczególnie ważna

Koncert fortepianowy G-dur Maurice’a Ravela – szczególnym sentymentem darzę część drugą.


 


Brak opisu obrazkaPaweł Knebel – fagot


Naukę gry na fagocie rozpoczął w 1994 roku w Państwowym Liceum Muzycznym im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie mgr Zbigniewa Stolarza.


W 2000 roku, artysta rozpoczął studia na Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie prof. Zygmunta Tlatlika, które ukończył w 2005 roku. Jest finalistą I Międzynarodowego Konkursu fagotowego im. Carla Marii von Webera we Wrocławiu /2004/ oraz półfinalistą Międzynarodowego Akademickiego Konkursu Oboistów i Fagocistów w Łodzi /2006/.


Paweł Knebel brał udział w kursach mistrzowskich prowadzonych przez Marka Engelharda oraz Oscara Bohorqueza. Od 2006 roku jest związany z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Opolskiej na stanowisku fagocisty solisty, z którą brał udział w licznych nagraniach oraz współpracował z wybitnymi dyrygentami.


W 2014 roku, Paweł Knebel wystąpił z Filharmonikami Opolskimi jako solista, wykonując Koncert fagotowy F-dur op. 75 Carla Marii von Webera na IX Festiwalu Muzyki Zabytkowych Parków i Ogrodów im. C. M. Webera w Pokoju. Wystąpił również z Filharmonikami Opolskimi jako solista wykonując w 2015 roku partię fagotu w Symfonii koncertującej Es-dur Kr297b a w 2018 roku w Koncercie fagotowym Wolfganga Amadeusa Mozarta.


Ankieta:


Moje ulubione miejsce na ziemi to

Mój dom.


Gdybym nie był muzykiem, pewnie byłbym

Pewnie konstruktorem, inżynierem.


Za największy sukces artystyczny uważam

Praca w Filharmonii Opolskiej oraz możliwość występowania jako solista z tą orkiestrą.


Człowiek, którego podziwiam

Podziwiam moje dzieci, rodziców i żonę.


Co lubię czytać

Stephena Kinga, Ericha Marię Remarque’a oraz książki o tematyce wojennej.


Kompozycja, która jest dla mnie szczególnie ważna

V Symfonia L. van Beethovena oraz koncerty fagotowe C.M. von Webera, W.A. Mozarta i J.N. Hummla.