
I Strefa – 120 zł
II Strefa – 100 zł
Wojciech Myrczek – wokal
Piotr Schmidt – trąbka
Krzysztof Herdzin – fortepian
Andrzej Święs – kontrabas
Sebastian Frankiewicz – perkusja
Róbmy swoje!
A gdyby tak zostawić wszystkie troski i choć na chwilę poddać się emocjom, niosącym nas w przestrzeń muzyki pełnej klasy, lecz niepozbawionej humoru?
Muzyki, która intryguje, rozluźnia, dodaje energii.
Co, jeśli muzyka ta spotka się ze słowem, które bawi, intryguje mnogością metafor trafnie opisujących rzeczywistość?
Bo właśnie takie są teksty Wojciecha Młynarskiego – trafne, intrygujące, metaforyczne, zawsze autentyczne i ponadczasowe.
Znamy je doskonale – jest ich tak wiele, jak wiele największych polskich nazwisk wśród artystów, którzy po nie sięgnęli: Umer, Geppert, Bajor, German, Jarocka, Santor, Krawczyk, Jędrusik, Wodecki, Majewska, Rodowicz, Prońko…
Dzięki nim pióro Młynarskiego stało się żywe, wciąż krążąc wśród nas i nie pozwalając, byśmy z oczu stracili to, co najważniejsze – miłość, szczerość, lekkość. Oni zrobili swoje!
Sobotni koncert to zaproszenie na spotkanie z mistrzami gatunku, którzy tworzą muzykę inteligentną, intymną i swobodną, oddając hołd mistrzowi słowa i melodii na najwyższym muzycznym poziomie.
Myrczek, Schmidt, Herdzin, Święs i Frankiewicz popełniają muzykę meandrującą pomiędzy nieuchwytną istotą rzeczy, a jednak osadzoną w tu i teraz – wręcz cielesną.
Stworzyli projekt upamiętniający utwory Młynarskiego, w tym między innymi tytułowe „Bynajmniej”, „Polska miłość”, „Dziewczyny, bądźcie dla nas dobre na wiosnę” – na światowym poziomie.
Nic więc dziwnego, że płyta „Młynarski. Bynajmniej”, która ukazała się w grudniu ubiegłego roku, zebrała najwyższe z możliwych recenzji.
Nie przegapmy więc okazji, nie straćmy szansy na spotkanie, które czas wstrzymuje i radość daje… w końcu – jeszcze w zielone gramy!
Do zobaczenia w Filharmonii!