W środę przy udziale opolskich mediów zdradziliśmy szczegóły rozpoczynającego się 70. Sezonu Artystycznego.
Koncerty symfoniczne
Minione miesiące, w których życie kulturalne na całym świecie na moment zgasło, zamarło, umożliwiły zatrzymanie się i szczególnie dbałe zaplanowanie kolejnego sezonu artystycznego. Ten czas miał wyjątkowe znaczenie dla dyrekcji i pracowników Filharmonii Opolskiej:
– Przygotowanie sezonu jubileuszowego, siedemdziesiątego, to coś więcej niż wyzwanie. To próba sprostania nie tylko oczekiwaniom publiczności, ale także własnym ambicjom i ambicjom mojego zespołu. Chyba się udało! – zapowiedział dyrektor instytucji, Przemysław Neumann.
– Sezon, który rozpocznie się (symbolicznie – w Międzynarodowy Dzień Muzyki, 1 października) koncertem z udziałem obecnego dziś z nami kanadyjskiego pianisty, laureata II nagrody XVII Konkursu Chopinowskiego – Charlesa Richarda-Hamelina – będzie w całości sezonem gwiazd. W kolejnych miesiącach 2021 i 2022 roku na opolskiej scenie pojawią się artyści między innymi tacy jak: Kristjan Järvi, Konstanty Andrzej Kulka, Antoni Wit, Pablo Ferrandez, Anastasia Kobekina, Mariam Batsashvili, Baiba Skride, Michał Klauza, Bar Avni, Alexandra Conunova, Krzysztof Książek, Jakub Jakowicz, Janusz Wawrowski, Karol Mossakowski czy Łukasz Kuropaczewski. – wymieniał Neumann.
W sezonie jubileuszowym uroczystą atmosferę stworzą również spektakle operowe i koncerty z muzyką wokalno-instrumentalną. W grudniu filharmoniczna przestrzeń zamieni się w operową estradę, aby mogły wypełnić ją dźwięki Strasznego dworu Stanisława Moniuszki. Zaledwie tydzień później partie chóralne w dziełach Jana Sebastiana Bacha wykona legendarny Chór Filharmonii Narodowej. Podczas styczniowych Wiedeńskich Gal Noworocznych Filharmonicy z gościnnym udziałem solistów Opery Śląskiej w Bytomiu zaprezentują najzabawniejszą (i doskonałą muzycznie!) operetkę wszech czasów – Zemstę nietoperza Johanna Straussa.
– Nie zabraknie koncertów z muzyką filmową, choć w tym roku szykujemy coś specjalnego; coś, co dla wielu z nas stało się symbolem pandemicznej izolacji. Netflix lub HBO, telewizor lub projektor i dobry, wciągający serial. A później serialowe melodie kołyszące się gdzieś w myślach. Pomyślałem, że wiele z nich zasługuje na wykonanie na żywo, na filharmonicznej scenie.
Koncerty kameralne
Melomanom, którzy o symfonice wiedzą już (prawie) wszystko Filharmonia Opolska proponuje nasycony różnorodnością cykl koncertów kameralnych. W tym sezonie połączy on muzykę z innymi gałęziami sztuki: literaturą i obrazem. Obok znakomitych muzyków-kameralistów (między innymi: Lutosławski Quartet, Julia Kociuban, Ilya Maximov, Messages Quartet, Szymon Mechliński, Celina Kotz, Paweł Jabłczyński) słuchacze będą mogli podziwiać kunszt aktorów – Bartosza Porczyka i Roberta Jarocińskiego.
– Cieszę się, że w ramach cyklu koncertów kameralnych obok uwielbianych przez publiczność „Czterech pór roku” Vivaldiego zabrzmią między innymi kwartety smyczkowe najwyższej próby i coś szczególnie bliskiego mojemu sercu, polska muzyka zapomniana. Tym razem w postaci arii i pieśni. – podsumował Przemysław Neumann.
Wydarzenia rodzinne i edukacyjne
Filharmonia Opolska mocno stawia na edukację. W trakcie jubileuszowego sezonu nadal będzie można wybrać się na uwielbiane przez dzieci i ich opiekunów niedzielne zajęcia Power of Melody. Zajęcia prowadzone w nieformalnej, radosnej i sprzyjającej nauce atmosferze to warsztat nawiązywania więzi poprzez muzykę, a program bazuje na założeniu, że każde dziecko rodzi się z pokładami muzycznych zdolności.
– Jesteśmy dumni z tego, że zajęcia zaprojektowane i realizowane przez Annę i Adama Weberów, twórców znanej i popularnej dziś wśród rodziców aplikacji Pomelody, odbywają się u nas już od pięciu lat. Odkryliśmy Weberów zanim stali się popularni – zauważyła Agnieszka Szerner, wicedyrektor Filharmonii.
Filharmonia Opolska podtrzyma także zwyczaj prowadzenia otwartych prób generalnych. Podpatrywanie artystów przy pracy ma szansę pomóc grupom uczniów ze szkół podstawowych i liceów w głębszym poznaniu mechanizmów rządzących orkiestrą – a zaobserwowane wzorce stanowić mogą nie tylko ciekawostkę, ale także doskonały wzór harmonijnego współdziałania.
Podczas środowej konferencji prasowej Filharmonia Opolska zaprezentowała nową odsłonę koncertów rodzinnych. Do współpracy przy ich tworzeniu oraz poprowadzenia spotkań z najmłodszą publicznością dyrektor Neumann zaprosił Paulinę Wojdygę – mamę praktykującą wychowanie poprzez sztukę, edukatorkę kulturalną i twórczynię popularnego na Instagramie profilu Proste historyjki.
– W mojej internetowej przestrzeni sporo się do dzieci rozśpiewałam, a dźwięki te dotarły aż do Opola, które zaprosiło mnie w swoje progi ponieważ na naszych niedzielnych koncertach rodzinnych również będziemy bardzo dużo śpiewać. Przygotowałam autorskie teksty piosenek, a do skomponowania muzyki miałam najlepszych możliwych fachowców, między innymi Piotra Czajkowskiego, Antonina Dworzaka czy Johanna Straussa. Mamy nadzieję, że tych siedem koncertów sprawi, że orkiestra przestanie być dla dzieci nieznajomym schowanym w tajemniczej sali gmachu Filharmonii, a stanie się dobrą koleżanką, opowiadającą im… Proste historyjki o muzyce! – wyjaśniła nowy tytuł cyklu Paulina Wojdyga.
Zupełnie nową propozycją edukacyjną stanowi cykl pięciu spektakli zatytułowanych Współczesna dla dzieci. Autorka koncepcji, Grażyna Grobelna, oprze spotkania na filozofujących powiastkach połączonych z muzyką, ruchem i obrazem. Widzowie zetkną się z dźwiękami przeróżnymi, dziwnymi, a także wypowiedzianymi w zaskakujący sposób słowami i zdaniami. Bohaterem każdego spektaklu będzie epidiaskop, na którym malowane na żywo obrazy dopełnią całości przedsięwzięcia.
Relacje opolskich mediów: